Ransomware

 

speed testy

speed testy

Ransomware (ang. ransomware – zbitka słów ransom „okup” i software „oprogramowanie”[1][2]) – oprogramowanie, które blokuje dostęp do systemu komputerowego lub uniemożliwia odczyt zapisanych w nim danych (często poprzez techniki szyfrujące), a następnie żąda od ofiary okupu za przywrócenie stanu pierwotnego. Programy typu ransomware należą do tzw. złośliwego oprogramowania (malware).

Najprostsze typy programów typu ransomware jedynie zakładają na system blokadę[3], stosunkowo łatwą do zlikwidowania dla doświadczonych użytkowników komputera[4]. Bardziej zaawansowane formy oprogramowania szantażującego stosują natomiast technikę zwaną kryptowirusowym wymuszeniem[3] – szyfrują pliki ofiary, uniemożliwiając tym samym ich normalny odczyt, i żądają okupu w zamian za deszyfrację danych[4]. W prawidłowo przeprowadzonym ataku wymuszeniowym przywrócenie danych bez posiadania klucza deszyfrującego jest praktycznie niemożliwe.

W języku polskim na określenie programów typu ransomware funkcjonują terminy: „oprogramowanie wymuszające okup”[5][6], „oprogramowanie szantażujące”[5][7][8].

Spis treści
1 Działanie
1.1 Przebieg ataku
1.2 Motywy cyberprzestępców a odzysk danych
2 Historia
2.1 Programy szantażujące wykorzystujące kryptografię
3 Przykładowe programy
3.1 Reveton
3.1.1 Sposób działania
3.1.2 Poszczególne warianty
3.2 CryptoLocker
4 Zobacz też
5 Przypisy
Działanie
Przebieg ataku
Oprogramowanie szantażujące przeważnie jest trojanem, wprowadzanym do systemu poprzez np. pobrany plik lub w wyniku luki w usłudze sieciowej. Uruchomiony zostaje szkodliwy kod, który przeważnie ma formę aplikacji typu scareware. Jedną z operacji wykonywanych przez ransomware może być wyświetlanie fałszywego ostrzeżenia (rzekomo wysłanego przez np. organy ścigania). Według tego typu ostrzeżeń system był używany w nielegalnych celach, bądź też znajdują się na nim treści pornograficzne lub pirackie oprogramowanie. Może również pojawić się komunikat o rzekomo nieoryginalnej wersji systemu Microsoft Windows[9][10][11].

Niektóre programy tego typu zawierają prostą aplikację służącą do blokowania lub ograniczania dostępu do systemu do momentu dokonania płatności. Dzieje się to zazwyczaj poprzez podmianę ścieżki powłoki systemu Windows[12] lub nawet przez modyfikację głównego rekordu rozruchowego i/lub tablicy partycji w celu uniemożliwienia prawidłowego rozruchu systemu operacyjnego[13]. Najgroźniejsze wersje takiego oprogramowania szyfrują pliki ofiary – przeważnie za pomocą silnego algorytmu – tak, aby tylko autor oprogramowania był w stanie je odszyfrować swoim kluczem; hakerzy rzadko korzystają ze słabych szyfrów.

Odpowiada to sytuacji, gdy ktoś przyjdzie do twojego domu, zamknie twoje rzeczy w sejfie i nie poda ci szyfru – stwierdził Oliver Friedrichs, dyrektor do spraw bezpieczeństwa w korporacji Symantec[14].

Motywy cyberprzestępców a odzysk danych
Złamanie większości stosowanych algorytmów szyfrujących jest praktycznie niemożliwe bez dostępu do systemów komputerowych o bardzo wysokiej mocy obliczeniowej[15][16][17]. Jeśli trojan korzysta z szyfru symetrycznego, można poddać program inżynierii odwrotnej w celu wydobycia algorytmu oraz klucza wykorzystywanego przez szkodliwe oprogramowanie i przygotować program deszyfrujący dane.

Celem cyberprzestępców posługujących się oprogramowaniem szantażującym przeważnie jest próba wyłudzenia płatności, w zamian za którą obiecują ofierze usunięcie infekcji (co niekoniecznie musi nastąpić). Taka „pomoc” polega albo na dostarczeniu programu do odszyfrowania plików, albo na wysłaniu kodu odblokowującego, który cofa dokonane zmiany. Z punktu widzenia atakującego, kluczową zaletą ataku za pomocą oprogramowania szantażującego jest wygodny i trudny do namierzenia system płatności. W celu uzyskania okupu wykorzystywano najróżniejsze metody płatności, m.in. przelewy, wiadomości SMS o podwyższonej opłacie[18], usługi pre-paidowe jak np. Paysafecard[19][20][21], a także cyfrową walutę Bitcoin[22][23][24]. Wykonany w 2016 roku raport na zlecenie Citrix wykazał, że duże firmy gromadzą Bitcoiny w ramach planu awaryjnego[25].

Historia
Programy szantażujące wykorzystujące kryptografię
Pierwszym znanym oprogramowaniem szantażującym był „AIDS” (znany również jako „PC Cyborg”), napisany w 1989 przez Josepha Poppa. Jego kod był odpowiedzialny za ukrywanie plików na dysku i szyfrowanie ich nazw, a także za wyświetlanie informacji, że licencja użytkownika na korzystanie z konkretnych plików wygasła. Ofiara była proszona o dokonanie wpłaty w wysokości 189$ na konto „PC Cyborg Corporation” w celu uzyskania programu do usunięcia infekcji. Popp został uznany za niepoczytalnego, przez co uniknął procesu, lecz obiecał, iż cały zysk z działania wirusa przeznaczy na badania nad lekarstwem na AIDS[26].

Pomysł na używanie kryptografii klucza publicznego do takich ataków został wprowadzony w 1996 roku przez Adama L. Younga i Mordechaia Yunga; pokazali oni, że trojan AIDS był nieskuteczny ze względu na korzystanie z Algorytmu symetrycznego, ponieważ klucz deszyfrujący mógł zostać wydobyty z kodu źródłowego, i wdrożyli eksperymentalny wirus szyfrujący na Macintoshu SE/30, który używał algorytmów RSA oraz TEA do hybrydowego szyfrowania danych ofiary. Ten kryptowirus/wirus-szyfrator (z ang. cryptovirus), stworzony w 1995 i opisany w dokumencie IEEE S & P w roku 1996 sprawiał, że ofiara wysyłała asymetryczny szyfrogram do atakującego, który go rozszyfrowywał i w zamian za opłatę zwracał jej symetryczny klucz deszyfrujący.

Young wraz z Yungiem ponadto zasugerowali, że pieniądze elektroniczne mogą również zostać wymuszone za pomocą szyfrowania, przez co „twórca wirusa może z powodzeniem zatrzymać całą sumę, dopóki połowa tej kwoty nie zostanie mu zapłacona”[15]. Nazywali te działania „kryptowirusowym wymuszeniem” – było ono jawnym atakiem należącym do większej grupy ataków z dziedziny tzw. kryptowirologii. Zawierała ona zarówno ataki jawne, jak i niejawne[15].

Przykłady ransomware „żądających” wygórowanych kwot stały się widoczne w maju 2005[27]. Do połowy 2006 roku trojany takie jak Gpcode, TROJ.RANSOM.A, Archiveus, Krotten, Cryzip, oraz majArchive zaczęły wykorzystywać bardziej wyrafinowane algorytmy szyfrujące RSA, z kluczami o coraz większej długości. Gpcode.AG, wykryty w czerwcu 2006, był zaszyfrowany kluczem publicznym RSA o długości 660 bitów[28]. W czerwcu 2008, wykryto wariant znany jako Gpcode.AK. Korzystając z 1024-bitowego klucza RSA, sądzono iż był on wystarczająco duży, żeby w celu jego złamania konieczne było wykonanie odpowiednich obliczeń rozproszonych[29][30][31][32].

Oprogramowanie szyfrujące zaatakowało ponownie pod koniec 2013 roku wraz z rozprzestrzenianiem się CryptoLockera, wykorzystującego platformę waluty cyfrowej Bitcoin do pozyskiwania okupu. W grudniu 2013 portal ZDNet.com przeanalizował informacje o transakcjach przeprowadzonych w walucie Bitcoin pomiędzy 15 października a 18 grudnia i oszacował, że twórcy CryptoLockera otrzymali ok. 27 milionów dolarów od zainfekowanych użytkowników[33]. Technika CryptoLockera była w kolejnych miesiącach rozprowadzana na szeroką skalę, w wyniku czego powstały następujące wirusy:

CryptoLocker 2.0 (nie był jednak powiązany z CryptoLockerem)
CryptoDefense (początkowo zawierał on poważną „lukę konstrukcyjną”, w wyniku której na komputerze ofiary był umieszczany klucz prywatny w dostępnej dla użytkownika lokalizacji; spowodowane to było wbudowanymi interfejsami deszyfrującymi systemu Windows)[23][34][35][36],
wykryty w sierpniu 2014 trojan, przeznaczony głównie do ataków na urządzenia NAS, wyprodukowanych przez firmę Synology[37].
W styczniu 2015 ogłoszono, że infekcje oprogramowaniem szantażującym występowały na poszczególnych stronach za pośrednictwem hakowania, oraz poprzez ransomware przeznaczonego na serwery linuksowe[38][39][40].

Niektóre „szczepy” oprogramowania szantażującego wykorzystywały serwery pośredniczące, powiązane z usługami ukrytymi sieci Tor do łączenia się z ich serwerami kontrolnymi, utrudniając śledzenie dokładnej lokalizacji przestępców[41][42]. Ponadto sprzedawcy z ciemnych stron sieci web zaczęli w coraz większym stopniu oferować tę technologię w ramach modelu oprogramowania jako usługi[42][43][44].

Przykładowe programy
Reveton
Sposób działania
Trojan Reveton zaczął się rozprzestrzeniać w Europie w 2012 roku[19]. Utworzony został na bazie trojana Citadel (który z kolei oparto na bazie trojana Zeus). Rzekomym nadawcą wyświetlanej przez niego wiadomości były organy ścigania, a jej treść oznajmiała o używaniu komputera w nielegalnych celach (np. do ściągania nielegalnego oprogramowania bądź pornografii dziecięcej). Ze względu na takie zachowanie był określany mianem „policyjnego trojana”[45][46][47].

Treść ostrzeżenia głosiła, iż w celu odblokowania systemu użytkownik musi zapłacić grzywnę za pośrednictwem usługi takiej jak Ukash lub Paysafecard. Aby wzbudzić w użytkowniku świadomość tego, iż komputer jest namierzony przez służby, trojan wyświetlał na ekranie adres IP komputera, a niektóre wersje prezentowały obraz z kamery internetowej ofiary, aby sprawić wrażenie nagrywania użytkownika[19][48].

Poszczególne warianty
Warianty zostały zlokalizowane przy użyciu wzorów oficjalnych logo różnych organów ścigania na podstawie kraju ofiary; przykładowo, wersja trojana, która atakowała w Wielkiej Brytanii, zawierała logo m.in. Metropolitan Police Service oraz wydziału PCeU. Inna wersja prezentowała logo royalty collection society PRS for Music (która przeważnie zarzucała użytkownikowi nielegalne ściąganie muzyki)[49]. W oświadczeniu, mającym na celu ostrzec obywateli przed trojanem Policja wyjaśniła, iż w ramach śledztwa funkcjonariusze nie mają prawa zablokować systemu na komputerze podejrzanego[19][10].

W maju 2012 analitycy zagrożeń z Trend Micro odkryli szablony wariantów trojana skierowanego na Kanadę i USA, które sugerowały, iż jego autorzy mogli obrać na cel mieszkańców Ameryki Północnej[50]. Przed sierpniem 2012 nowa wersja trojana Reveton zaczęła się rozprzestrzeniać w USA, nakłaniając użytkowników do uiszczenia grzywny w wysokości 200 dolarów na konto FBI za pomocą karty MoneyPak[51][52][48]. W lutym 2013 obywatel Rosji został aresztowany w Dubaju przez władze Hiszpanii za udział w grupie przestępczej, która używała Revetona; dziesięć innych osób zostało aresztowanych pod zarzutem prania brudnych pieniędzy[53]. W sierpniu 2014 firma antywirusowa Avast ogłosiła wykrycie nowych wersji Revetona, w których payload zawierał program do kradzieży hasła[54].

CryptoLocker
Kryptowirusy zaatakowały ponownie we wrześniu 2013 – wówczas odkryto trojana CryptoLocker, który generował 2048-bitową parę kluczy RSA, wysyłał je na serwer i używał ich w celu szyfrowania plików za pomocą białej listy konkretnych rozszerzeń plików. To oprogramowanie szantażujące groziło usunięciem klucza prywatnego, jeżeli płatność w postaci bitcoinów lub kuponu nie zostanie dokonana w ciągu 3 dni od zainfekowania komputera. Ponieważ trojan używał bardzo długiego klucza, analitycy oraz same ofiary uznali go za bardzo trudny do pokonania[22][55][56][57]. Nawet po upłynięciu terminu „ultimatum” uzyskanie klucza prywatnego w dalszym ciągu było możliwe za pomocą narzędzia dostępnego online, lecz wówczas cena wzrastała do 10 BTC— co w listopadzie 2013 roku dawało równowartość ok. 2300 dolarów amerykańskich[58][59].

CryptoLocker został wyizolowany w wyniku działania botneta „Gameover ZeuS” w ramach Operacji Tovar, co zostało oficjalnie ogłoszone przez Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych 2 czerwca 2014. Departament ponadto publicznie oskarżył rosyjskiego hakera Jewgienija Bogaczewa o udział w tworzeniu botneta[60][61]. Oszacowano, że do momentu unieszkodliwienia trojana przestępcy wymusili za jego pomocą co najmniej 3 mln dolarów[62].

źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ransomware